czwartek, 8 września 2011

kartka z kalendarza..

Sezon na bób rozpoczął się już jakiś czas temu. Ta roślina strączkowa jest obecnie jednym z chętniej kupowanych produktów na miejscowych bazarkach i choć jej zastosowanie jest nieco ograniczone, to wydaje się, że nikogo raczej to nie zniechęca do jej kupowania. Wręcz przeciwnie! Bób rozchodzi się jak przysłowiowe „świeże bułeczki”.

 Wartość odżywcza bobu

Ponoć roślina ta porasta tereny Afryki, a korzenie jej stosowania jako produktu spożywczego sięgają już czasów starożytnego Egiptu czy Chin. Powodem kupowania bobu są często nie tylko niewątpliwe walory smakowe tego warzywa, ale także fakt, że pozostawia ono przyjemne uczucie sytości w żołądku. Zawarty w nim błonnik pokarmowy sprawia, że jest on idealnym produktem do wykorzystania w czasie przeprowadzania kuracji odchudzającej. Ugotowany bób ma w sobie zaledwie 85kcal/100 g, więc ryzyko zwiększenia się masy ciała przy jego częstym jedzeniu raczej nikomu nie grozi. Poza tym jego spożywanie przyczynia się do szybszego trawienia. Tyle o jego działaniu na sylwetkę. A jak wygląda sprawa z jego wpływem na zdrowie? Otóż bób jest bogaty w białko. Skrywa w sobie także prawdziwą moc witamin, takich jak: B1, B2, C i prowitaminę A. Znaleźć w nim można również cenne pierwiastki wśród których należałoby wymienić chociażby: magnez, żelazo czy wapń. To powoduje, że jest on polecany osobom z niedokrwistością czy zmagającym się ze schorzeniami układu kostnego. Do tego ta roślina strączkowa nie zawiera cholesterolu, zbawiennie działa na układ pokarmowy oraz minimalizuje ryzyko pojawienia się osteoporozy.

Jak gotować bób i z czym go podawać?

Na początek warto wiedzieć, jak go ugotować. Na początek pierwszym krokiem jest jego dokładne wypłukanie. W przeciwnym razie woda może stać się podczas gotowania mętna, co utrudni dodawanie do niej przypraw. Po tym etapie można przystąpić do dalszych czynności. Bób najlepiej ugotować w lekko osolonej wodzie. Trzeba jednak bardzo uważać, by zbyt długo nie trzymać go na ogniu, bo zbyt rozmięknięte ziarenka całkowicie psują przyjemność ich pałaszowania. Można go także gotować na parze. Dla wysubtelnienia jego smaku zaleca się dodanie odrobiny masła, choć nie jest to konieczne. Chcąc nieco osłodzić smak można także wykorzystać cukier. Kiedy ziarenka staną się już miękkie wyjmuje się je z wody i odcedza na durszlaku. Warto pamiętać, że w skórce bobu znajduje się najwięcej witamin, więc ziarenka poleca się jeść w całości. Można go więc jeść bez żadnych dodatków. Nie jest polecane jego solenie. Dobrym pomysłem jest natomiast ugotowanie go wraz koperkiem. Ziarenka nabierają wtedy jeszcze lepszego smaku. Doskonałe doznania kulinarne gwarantuje także zestawienie go z lubczykiem lub gotowanie bobu z kilkoma ząbkami czosnku.

Bób często wykorzystuje się także do przyrządzania zup czy sosów. Świetnym pomysłem na letnią przekąskę może być dodanie go do warzywnej sałatki. Można w tym celu połączyć bób z jajkiem na twardo, pomidorem, koperkiem oraz majonezem lub jogurtem naturalnym. Należy jednak pamiętać o tym, aby ziarenka były obrane z łupinek!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz